Pages

środa, 14 września 2016

Jesień

Cześć.

Nie sądzę, żeby to był wielki comeback (regularne prowadzenie bloga zdecydowanie mnie przerasta), ale myślę, że nadchodząca jesień to świetne okoliczności, by poruszyć kilka kwestii z pogranicza "dermatoendokrynologicznego" acne tarda.
=============================================================
Roboczy plan notek:
*Czy oporność insulinowa/hiperinsulinemia jest immanentną cechą acne tarda/PCOS?

*Izolowany trądzik wieku dorosłego vs. trądzik wpisujący się w kryteria rozpoznania PCOS

*PCOS: genetyka czy epigenetyczna "pamiątka" po rozwoju płodowym w warunkach neolitycznych (jak sugerują modele zwierzęce PCOS)? To i to?

*Calcium dobesilate: laser naczyniowy w kremie? (Rosacea i łuszczyco, czas się bać?)

============================================================
Trądzik wciąż jest enigmą. Wspaniałych badań z zakresu dermatologii eksperymentalnej czy biologii sebocytów mamy masę, ale do klarownych odpowiedzi nadal daleko.

Nowoczesne spojrzenie na trądzik zapoczątkował niewątpliwie Albert Kligman, ale jego "laboratoryjna" optyka i spoglądanie na gruczoły łojowe jak na "żywe skamieniałości" pokutują do dziś.

Myślę, że bez spojrzenia bardziej ewolucyjnego ciężko o rzetelny dyskurs dotyczący tej pajęczyny zależności: wrażliwości insulinowej, androgenów, zdolności do rozrodu, etc.

Intuicyjnie: powszechne zjawiska biologiczne powinny być omawiane w szerszym kontekście biologii ewolucyjnej, ale o tym później.

Jesień tuż, tuż :)