tag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post4370145906177801729..comments2024-03-23T12:01:38.319+01:00Comments on GATTACA: GlutenPatrykhttp://www.blogger.com/profile/07632868010853027706noreply@blogger.comBlogger193125tag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-44229371555255140972020-03-20T10:39:26.318+01:002020-03-20T10:39:26.318+01:00Zapobieganie migrenie<a href="https://instytut-mikroekologii.pl/zapobieganie-migrenie-skutecznosc-dieta-opartej-na-imupro-potwierdzona-naukowo/" rel="nofollow">Zapobieganie migrenie</a>MATKhttps://www.blogger.com/profile/00124020172815424529noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-2606466521983117992015-07-28T21:17:18.300+02:002015-07-28T21:17:18.300+02:00(tutaj kolega moklar :-))
co u mnie? niestety mus...(tutaj kolega moklar :-))<br /><br />co u mnie? niestety musiałem przerwać dietę, a i na niej idealnie nie było (po dłuższym ćwiczeniu na siłce dalej mnie wysypywało to samo po seksach :/). Natomiast przerwałem ponieważ znacznie pogorszył mi się poziom żelaza, witaminy d3, wapnia i magnezu. Jasne, że najpewniej wynikało to z tego, że nie jadłem warzyw (praktycznie same mięso i tłuszcze), ale po nich mnie wysypywało. Myślałem, żeby po prostu uzupełniać braki suplementami, ale dalej przypominało mi to łatanie kolejnej dziury w dachu. Tak na marginesie to testosteron spadł mi z poziomu 700 do 350 ng/dL :-)<br /><br />Izoteku jeszcze nie zacząłem łykać, ale decyzja ta jest bliższa niż kiedykolwiek. Dwa dni temu byłem u innego wojskowego dermatologa i on stwierdził, że jest to przewlekłe zapalenie mieszków włosowych według niego. Nie znalazłem obiecujących informacji i rezultatów na temat leczenia zapalenia mieszków włosowych izotekiem, dlatego też dalej się waham. Choć prawdę mówiąc nie mam już innego wyboru. <br /><br />to w sumie tyle, mam nadzieję, że reszta czytelników jakoś się trzyma. pozdrawiam <br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-38477814488204925892015-07-17T12:05:59.275+02:002015-07-17T12:05:59.275+02:00Jaki Patryku byłby najlepszy panel badań hormonaln...Jaki Patryku byłby najlepszy panel badań hormonalnych w przypadku przewlekłego i trudnego doleczenia trądziku wieku dorosłego?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-279772357646475422015-06-29T10:52:49.592+02:002015-06-29T10:52:49.592+02:00Odnośnie B5 najwydajniej wychodzi wersja w proszku...Odnośnie B5 najwydajniej wychodzi wersja w proszku. http://www.myprotein.pl/sports-nutrition/witamina-b5-w-proszku/10530130.html Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-90166548575330949852015-06-28T20:13:16.648+02:002015-06-28T20:13:16.648+02:00Jeśli masz acne rosacea to koniecznie włącz wodę t...Jeśli masz acne rosacea to koniecznie włącz wodę termalne , świetna jest firmy avena, krem do twarzy rosacure fast z synchrolina, coś łagodnego do mycia twarzy i coś w rodzaju Rosex . A co do aspiryny to jeśli jesteś wogole alergikiem tzn na pyłki czy cokolwiek to bym odradzała bo mogą pojawić się krwotoki z nosa.<br />Pozdrawiam JustynaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-73571096823362619252015-06-28T12:48:56.521+02:002015-06-28T12:48:56.521+02:00Nie jestem Patrykiem ani żadnym specjalistą, jedna...Nie jestem Patrykiem ani żadnym specjalistą, jednak postaram się choć trochę ostrożnie doradzić:<br />Dobrze byłoby wyłączyć z diety składniki pro-zapalne: węglowodany tj: <br />-zboża<br />-cukry proste<br />-warzywa skrobiowe<br />Zwiększyć podaż tłuszczy nasyconych i jednonienasyconych<br />Włączyć profilaktykę przeciwzapalną np; ja (nie mam trądzika różowatego) przyjmuję cyklicznie aspirynę ( 6 dni w miesiącu ) , jednak bardzo fajnie wycisza skórę (nie jestem czerwony jak burak bo intensywnym wysiłku).<br />Nie wiem na ile takie postępowanie sprawdza się w t.różowatym ( w końcu to też jednostka zapalna) ale myślę, że powinno podziałać. Trzeba mieć tylko świadomość, że nic nie działa jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Musisz się nastawić na dłuższy dystans. O pielęgnacji pewnie wiesz wszystko, więc nie będę się wypowiadał, zresztą moja przy acne, raczkuje.<br /><br />---------------------------------------------------------------------------<br /><br />Jeszcze pytanie do Patryka.<br /><br />Doradzałeś wysokie dawki witamin B2 i B5 - w PL tego nie dostanę. Myślisz że te mogą być ok?<br /><br />http://biovea.net/pl/product_detail.aspx?PID=3972&TI=GGLPL&C=N&gclid=CM_0rZibssYCFYPVcgod3vILBw<br /><br />http://biovea.net/pl/product_detail.aspx?PID=3218&TI=GGLPL&C=N&gclid=CJfonf-assYCFcHbcgodGqcLpQ<br /><br />Mateusz Piotr.<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-71379962585246671562015-06-27T16:19:10.697+02:002015-06-27T16:19:10.697+02:00Hej, Patryku napisz mi co mam jeść, jeśli mam trąd...Hej, Patryku napisz mi co mam jeść, jeśli mam trądzik różowaty? Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-19096583730102830792015-06-25T10:45:14.235+02:002015-06-25T10:45:14.235+02:00Wiemy, że u niektórych pacjentów eradykacja HP ma ...Wiemy, że u niektórych pacjentów eradykacja HP ma olbrzmy wpływ na stan skóry. <br /><br />I takie komentarze lubię!<br /><br />Pamiętam jak kiedyś na blogu wyśmiewałeś teorię o związku jelit z acne, cieszę się że wrażenie osoby zafiksowanej na hormonach było mylne :)<br /><br />Na yt jest vlogerka, która od lat zmaga się z trądzikiem i chorobą Crohna i bardzo ciężko mi przypuszczać że jej zmiany są tylko wynikiem spapranych hormonów, nie wierzę że przewlekły stan zapalny układu pokarmowego nie mógł się przyczynić do przewlekłego stanu zapalnego skóry. <br /><br />Ba, śmiem nawet twierdzić że mogła z hiperandrogenizmem nie mieć nic wspólnego. <br /><br />Acne to nie tylko hormony, co tłumaczy czemu jedne kobiety wspaniale reagują na OC, a inne mogą je brać w nieskończoność i nic się nie wydarzy. <br />To wszystko nie takie proste i nie takie jednoznaczne. <br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-45625638008400694402015-06-21T13:30:01.942+02:002015-06-21T13:30:01.942+02:00{Wątek genetyczny: czy w najbliższej rodzinie ktoś...{Wątek genetyczny: czy w najbliższej rodzinie ktoś ma/miał podobne problemy (acne tarda, łojotok, wczesne łysienie, obraz podobny do PCOS u kobiet, etc.)?}<br /><br />Trudno mi jest jednoznacznie stwierdzić jak było w rodzinie. Jedynie z obserwacji wiem że Mama nie miała żadnych problemów ze skórą i włosami. Ojciec na pewno borykał się z nadprodukcją sebum (pamiętam jak nie raz świeciła mu się skóra twarzy, jednak nie miał acne). Ojcu zakola pojawiły się tak około 40 roku życia (wydedukowane ze zdjęć). Jak było z dziadkami, tego nie jestem w stanie stwierdzić bo po prostu nie dociekałem. W każdym razie, rodzeństwo i kuzynostwo zmaga się z większymi lub mniejszymi postaciami acne/łojotoku (u niektórych są to tylko zaskórniki zamknięte. Oczywiście jestem świadom, że to kwestia genetyki.<br /><br />{I druga sprawa: u Ciebie przejście od klasycznej diety zachodniej do keto było ostre. Jak do tego doszło? Skąd inspiracja do rewolucyjnego przejścia na keto? }<br /><br />Katalizatorem było acne. Nie jakaś tam łagodna postać z paroma małymi stanami zapalnymi, lekkim łojotokiem i lekko rozszerzonymi porami. To był potwór który deformował twarz; potężne cysty, łój lał się litrami, a pory wyglądały jak kratery na księżycu. Chodziłem po dermatologach i jedyne co dostawałem to antybiotyki i jakieś leki miejscowe, które tylko potęgowały problem. Uwagę zwrócił mi znajomy (trener piłkarski de facto, który kilka lat temu miał podobne problemy), twierdząc, że mogą to być duże zaburzenia metaboliczne przez co powinienem zrobić badania hormonalne, a jak nie mam kiedy to spróbować diety niskowęglowodanowej, najlepiej ketogenicznej, na kilka miesięcy plus wspomóc się aktywnością fizyczną. Na keto przeszedłem z dnia na dzień, a w przekonaniu, że warto to ciągnąć utwierdziły mnie efekty, które pojawiły się już po tygodniu; łojotok się zmniejszył, ropne cysty zaczęły zamierać i znikać, pory wyraźnie się zmniejszyły. Po dwóch tygodniach, skóra ładnie się oczyściła. Zacząłem dorzucać suplementy. Skóra jeszcze nie raz kaprysiła; pojawiały się napady wzmożonego łojotoku, wyskakiwały jakieś pojedyncze, małe stany zapalne. Jednak od ok 3 miesięcy jest wręcz idealnie ( jedynie gruczoły nie chcą się zdecydować czy produkować łój w nadmiarze czy nie, bo coraz częściej się zdarza, że cały dzień na skórze nie ma tłuszczu, by następnego dnia nos i czoło się świeciło ). Nie widzę powodu aby rezygnować z diety. Abstrahując już od powyższego miałem sporą nadwagę, a forma fizyczna spędzała sen z powiek. Fakt, zwiększyłem dawkę w/w 40-50g/ na okres Czerwca, ale od Lipca wracam do ketozy. <br /><br />Pozdrawiam,<br /><br />Mateusz PiotrAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-32077200186089721572015-06-21T10:19:25.178+02:002015-06-21T10:19:25.178+02:00> Tak z ciekawości, na ilu w/w bazujesz obecnie...> Tak z ciekawości, na ilu w/w bazujesz obecnie?<br /><br />Ciężko opisać jak jem obecnie za pomocą prostego rozkładu makroskładników. Wygląda to bardzo różnie i chyba nie ma sensu uśrednianie. Węglowodany (różne) dominują, ale nie jest to jakiś hiper high-carb, bez względu na ilość i jakość węgli staram się "buforować" rozkład kcal spożyciem MUFAs; przy węglowodanach szalenie ważny jest rytm dobowy/timing, a każda manipulacja rozkładem makro w stronę np. MUFAs pozwala na jeszcze lepszą kontrolę insulinemii/glikemii. Do tego sporo ruchu/suplementy "spalające" (pomagające trzymać insulinę niżej) i myślę, że dzięki temu nie mam wielkich wyrzutów sumienia pozwalając sobie od czasu do czasu na hedonistyczny high-carb.<br /><br />> Pytanie czy to keto czy "magiczne" trio - ECGC,Resrewatrol i Sylimaryna?<br /><br />Nie lubię kategorycznych odpowiedzi w przypadku, kiedy nie mamy wielkiego wglądu w jakieś mikrośrodowisko (np. mieszka), ale wydaje mi się, że fundamentem jest tu keto i bardzo wyraźne zmniejszenie tonu androgenowego. Nie sądzę, żeby taka kombinacja stosowana bez keto dała takie efekty.<br /><br />> Odezwę się na pewno. Będę tutaj "cyfrowym królikiem doświadczalnym" <br /><br />Super! Trzymam za słowo :)<br /><br />Chciałbym poruszyć jeszcze dwie kwestie, jeśli pozwolisz.<br /><br />Wątek genetyczny: czy w najbliższej rodzinie ktoś ma/miał podobne problemy (acne tarda, łojotok, wczesne łysienie, obraz podobny do PCOS u kobiet, etc.)?<br /><br />I druga sprawa: u Ciebie przejście od klasycznej diety zachodniej do keto było ostre. Jak do tego doszło? Skąd inspiracja do rewolucyjnego przejścia na keto? <br /><br />Miałeś jakieś założenia pierwotne - w stylu: bez względu na wszystko (brak efektów) trzymam dietę kilka miesięcy?Patrykhttps://www.blogger.com/profile/07632868010853027706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-21627957471089444202015-06-19T12:43:44.315+02:002015-06-19T12:43:44.315+02:00Patryku, czy dodajesz do kremu ceramidy i olej tak...Patryku, czy dodajesz do kremu ceramidy i olej tak na "oko" czy rozrabiasz krem w jakiś proporcjach?<br /><br />StefaniaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-21242173015361093272015-06-19T11:54:44.685+02:002015-06-19T11:54:44.685+02:00Zamiast Cetaphilu do używania bez wody polecam po ...Zamiast Cetaphilu do używania bez wody polecam po prostu płyn micelarny - moi faworyci to Bioderma Sensibio i Sylveco płyn lipowy. Delikatne, nie ściągają, nie wysuszają, nie podrażniają, mają bardzo dobre składy. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-28629101165265271672015-06-18T22:15:14.902+02:002015-06-18T22:15:14.902+02:00Patryk
{Kurczę, naprawdę fajnie, że napisałeś, ty...Patryk<br /><br />{Kurczę, naprawdę fajnie, że napisałeś, tym bardziej, że brakuje tu męskiego pierwiastka/punktu widzenia. I żadnego sorry, żaden ze mnie "pan autor", jestem tylko gościem, który siedzi trochę w hormonach}<br /><br />Najzwyczajniej w świecie, starałem się podejść z szacunkiem do faceta, który ma gigabajty więcej wiedzy w temacie niż ja. <br /><br />{I byłoby super, gdybyś się odezwał za jakiś czas z jakimś update'm.}<br /><br />Odezwę się na pewno. Będę tutaj "cyfrowym królikiem doświadczalnym" ;)<br /><br />{Damn keto. Skąd ja to znam. Obecnie jestem daleko od ketozy, ale na pewno wrócę. Forma fizyczna, już po adaptacji, jest super, ale drżę trochę przed zmianą sylwetki.}<br /><br />Tak z ciekawości, na ilu w/w bazujesz obecnie?<br /><br />{Bardzo fajnie, że keto działa u Ciebie na płaszczyźnie włosów. Ciężko oczywiście liczyć na odrost, bo do tego potrzebne są silniejsze narzędzia, ale już sama stabilizacja jest świetnym efektem.} <br /><br />Pytanie czy to keto czy "magiczne" trio - ECGC,Resrewatrol i Sylimaryna?<br /><br />{Być może w niedalekiej przyszłości odrost w łysieniu androgenowym nie będzie mission impossible (Cotsarelis to ktoś, komu może się to udać).}<br /><br />I miejmy nadzieję, że mu się uda. Będę musiał pośledzić Jego wykłady, a widzę, że na Youtubie coś jest. <br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-73521041725878971122015-06-18T21:52:43.998+02:002015-06-18T21:52:43.998+02:00{Ja bym Ci tutaj akurat poleciła do mycia emulsję ...{Ja bym Ci tutaj akurat poleciła do mycia emulsję Cetaphil, jeśli jeszcze nie stosowałeś. Można ją używać z wodą lub bez. To, co wyróżnia ten produkt od innych to konsystencja - zostawia na skórze taki przyjemny film, więc nie powinieneś mieć uczucia ściągnięcia. Przynajmniej na poziomie oczyszczania twarzy.}<br /><br />Nie wiem, boje się tej marki. Miałem kiedyś krem matujący z filtrem (jeszcze przed ketozą) i zrobił z mojej twarzy jakąś dziwną formę, którą do dzisiaj wspominam w koszmarach. Oczywiście krem to nie emulsja i może kiedyś się skuszę :-) <br /><br />{W czasach gdy panuje epidemia nadwagi i otyłości tak opatrzyliśmy się w sylwetki z nadprogramowymi kilogramami, że czasem szczupła osoba o poprawnej wadze jest uznawana za wychudzoną :-). }<br /><br />O tak. Już ponoć miałem raka i zjada mnie od środka, nie mówiąc o zmuszaniu do zrobienia badań, które tak czy owak wykonałem dużo wcześniej, jak i dosyć niedawno wychodząc z bardzo dobrymi parametrami. <br /><br />{Panuje też mit, że wyznacznikiem siły mężczyzny jest dobrze zbudowana sylwetka! Bzdura. Niejeden paker ma gorszą kondycję fizyczną od "szkieleta" ;-)} <br /><br />Wyznacznikiem siły na pewno nie jest sylwetka, chociaż wielu mężczyznom się przydaje ;-) Osobiście podchodzę do tego spokojnie. Nie jestem typem narcyza i nie wszystko musi być perfekcyjne. <br /><br />{Ogólnie gratuluję zrzuconych kilogramów i wytrwałości, bo domyślam się, że łatwo nie było. Samo planowanie posiłków to już była chyba niezła jazda biorąc po uwagę wcześniejsze odżywianie.}<br /><br />Dziękuję Beja, ale sam nie dałbym rady, po prostu pogubiłbym się w tym wszystkim ( nakierował mnie dobry znajomy ) jak i opinie mądrych ludzi w sieci. Odnośnie posiłków; Tak, było ciężko, ale na tym etapie, jak to mówią; "mam to we krwi".<br /><br />Pozdrawiam<br /><br />Mateusz Piotr<br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-73267234145852647232015-06-18T21:13:27.669+02:002015-06-18T21:13:27.669+02:00"Mam jeszcze jeden problem; moja skóra totaln..."Mam jeszcze jeden problem; moja skóra totalnie nie toleruje wody, momentalnie się ściąga."<br /><br />Ja bym Ci tutaj akurat poleciła do mycia emulsję Cetaphil, jeśli jeszcze nie stosowałeś. Można ją używać z wodą lub bez. To, co wyróżnia ten produkt od innych to konsystencja - zostawia na skórze taki przyjemny film, więc nie powinieneś mieć uczucia ściągnięcia. Przynajmniej na poziomie oczyszczania twarzy.<br /><br />"Chociaż wyglądam "szkieletowato" to czuje się o niebo lepiej. "<br /><br />Szkieletowato, czy po prostu szczupło? W czasach gdy panuje epidemia nadwagi i otyłości tak opatrzyliśmy się w sylwetki z nadprogramowymi kilogramami, że czasem szczupła osoba o poprawnej wadze jest uznawana za wychudzoną :-). <br />Panuje też mit, że wyznacznikiem siły mężczyzny jest dobrze zbudowana sylwetka! Bzdura. Niejeden paker ma gorszą kondycję fizyczną od "szkieleta" ;-)<br />Ogólnie gratuluję zrzuconych kilogramów i wytrwałości, bo domyślam się, że łatwo nie było. Samo planowanie posiłków to już była chyba niezła jazda biorąc po uwagę wcześniejsze odżywianie.<br />BejaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-4215220066949976582015-06-18T20:18:08.609+02:002015-06-18T20:18:08.609+02:00Muszę przyznać, że menu prezentuje się nieźle! Na ...Muszę przyznać, że menu prezentuje się nieźle! Na śniadanie to bym do Ciebie wpadła ;-)<br /><br />BejaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-13405753724223404112015-06-18T20:06:23.487+02:002015-06-18T20:06:23.487+02:00Bardzo Ci dziękuję za tak obszerne info.
Co do cen...Bardzo Ci dziękuję za tak obszerne info.<br />Co do cen tych kosmetyków - są jakie są, ale ja wolę zainwestować w kilka dobrych produktów niż obkupić się w drogeryjne badziewia, które nie działają :). <br />Jeżeli polecasz jeszcze jakieś inne firmy z dobrymi kosmetykami to pisz :). Ja przez ostatnie lata bazowałam głównie na tych znanych, aptecznych markach, dlatego chętnie przetestuję coś innego.<br /><br />Pozdrawiam,<br />BejaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-12563910009688752842015-06-18T14:41:33.513+02:002015-06-18T14:41:33.513+02:00Cieszę się, że jelita się uspokoiły.
Jeśli chodzi...Cieszę się, że jelita się uspokoiły.<br /><br />Jeśli chodzi o stawy, to bez badań ciężko się tu rozpisywać. Oczywiście, jeśli dolegliwości będą się nadal utrzymywać, konieczna jest wizyta u reumatologa.<br /><br />Nie znam dokładnie literatury w tej materii, ale nie sądzę, żeby można było powiedzieć, iż izo indukuje/wyzwala RZS. Bardziej prawdopodobne jest to, że izo może wywołać zapalenie stawów, które z kolei może klinicznie wyglądać jak początek RZS.<br /><br />Tak czy inaczej, bez wizyty u specjalisty możemy tylko gdybać.<br /><br />Stosujesz obecnie jakieś leki p/zapalne albo myślałaś o serii zabiegów fizykoterapeutycznych? Patrykhttps://www.blogger.com/profile/07632868010853027706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-71795519773361613262015-06-18T14:31:31.800+02:002015-06-18T14:31:31.800+02:00> Gdzieś wyczytałem, że z 40g węglowodanów jedn...> Gdzieś wyczytałem, że z 40g węglowodanów jednorazowo w posiłku organizm jest sobie w stanie poradzić. Nie wiem, czy taka sztywna reguła może mieć ogólne zastosowanie<br /><br />Taka "sztywna reguła" nie może mieć absolutnie ogólnego/szerokiego zastosowania. Nawet nie wiadomo, co w tym konkretnym kontekście oznacza "podadzić sobie" i nie wiadomo, co to za węglowodany. Tak jakby carbs były toksynami, które trzeba "utylizować".<br /><br />W odżywianiu wszystko zależy od celu i kontekstu. Inaczej (i z innymi efektami) odżywia się Phelps, a inaczej 60-letni pacjent dryfujący w stronę cukrzycy typu 2 i potężnych problemów metabolicznych. Ten pierwszy może zajadać się junk carbs, a u tego drugiego nawet pozornie mała porcja ziemniaków z kefirem może dać hiperglikemię/hiperinsulinemię i wiele innych negatywnych efektów, jeśli nie stosuje leków i nie zmienił stylu życia.<br /><br />> druga wątpliwość, to czy nie lepiej już pójść na całość w kierunku ketozy, zwłaszcza, że jako mężczyzna (dobrze po trzydziestce) miałbym ją lepiej znosić. Jedyna obawa to typowe uprzedzenie do nadmiernej ilości tłuszczy<br /><br />Rozsądnie jest zaczynać powoli, np. od zmniejszenia proporcji makroskładników (low-carb, ale nie keto) i zmiany timingu (wieczór to najgorszy czas dla węglowodanów), być może to da fajne efekty. Keto uznaję jednak za ostateczność.<br /><br />http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22678562 - już sam wariant low GI daje bardzo fajne efekty na poziomie histologicznym - gruczoły łojowe się zmniejszają. Klinicznie to wcale ni musi dać cudownych efektów, chodzi po prostu o to, żeby mieć świadomość tego, co robimy.Patrykhttps://www.blogger.com/profile/07632868010853027706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-60409369965266491842015-06-18T14:08:42.707+02:002015-06-18T14:08:42.707+02:00Kurczę, naprawdę fajnie, że napisałeś, tym bardzie...Kurczę, naprawdę fajnie, że napisałeś, tym bardziej, że brakuje tu męskiego pierwiastka/punktu widzenia. I żadnego sorry, żaden ze mnie "pan autor", jestem tylko gościem, który siedzi trochę w hormonach.<br /><br />I byłoby super, gdybyś się odezwał za jakiś czas z jakimś update'm.<br /><br />> Chociaż wyglądam "szkieletowato" to czuje się o niebo lepiej<br /><br />Damn keto. Skąd ja to znam. Obecnie jestem daleko od ketozy, ale na pewno wrócę. Forma fizyczna, już po adaptacji, jest super, ale drżę trochę przed zmianą sylwetki.<br /><br />Bardzo fajnie, że keto działa u Ciebie na płaszczyźnie włosów. Ciężko oczywiście liczyć na odrost, bo do tego potrzebne są silniejsze narzędzia, ale już sama stabilizacja jest świetnym efektem.<br /><br />Być może w niedalekiej przyszłości odrost w łysieniu androgenowym nie będzie mission impossible (Cotsarelis to ktoś, komu może się to udać).<br /><br />To ja dziękuję! :)<br /><br />Trzymam kciuki i mam nadzieję, że wpadniesz tu jeszcze kiedyś.Patrykhttps://www.blogger.com/profile/07632868010853027706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-45191069078262966922015-06-18T13:06:08.684+02:002015-06-18T13:06:08.684+02:00{Jeszcze jeden wątek, jeśli pozwolisz: włosy przes...{Jeszcze jeden wątek, jeśli pozwolisz: włosy przestały wypadać (rozumiem, że mamy tu kontekst typowo męski), a czy ich ogólna kondycja/struktura uległy zmianie in minus - włosy nie stały się cieńsze, słabsze, bardziej suche czy łamliwe?}<br /><br />Generalnie stan włosów się nie zmienił (wydają(z naciskiem na wydają) się bardziej sprężyste i trochę lepiej się układają), po prostu od jakiegoś czasu (ok 2.mies) podczas mycia głowy, nie mam nic na rękach, w wannie też nic nie leży. Wcześniej wystarczyło jak przejechałem ręką po włosach to zbierałem "kłaki". Teraz jest dobrze. Oczywiście posiadam zakola i dosyć wysokie czoło i nie liczę na odrost. Zresztą, odkąd pamiętam to jakość moich włosów była daleka od ideału vel czupryny "latynoskie". <br /><br />{18 kg w 2 miesiące, wow. Keto to jednak mega metaboliczna liposukcja.}<br /><br />Tak jest w istocie :-). Chociaż wyglądam "szkieletowato" to czuje się o niebo lepiej. <br /><br />Zaopatrzę się ( na tyle na ile pozwolą finanse ) w polecane przez ciebie suplementy i kosmetyki. Zacznę stosować i podzielę się efektami na Twoim (sorry za przejście na ty) blogu. <br /><br />Jeszcze raz dzięki wielkie Patryku.<br /><br />Mateusz Piotr<br /><br /><br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-53816925669106949612015-06-18T11:18:12.121+02:002015-06-18T11:18:12.121+02:00Dziękuję za odpowiedzi, MP.
Jeszcze jeden wątek, ...Dziękuję za odpowiedzi, MP.<br /><br />Jeszcze jeden wątek, jeśli pozwolisz: włosy przestały wypadać (rozumiem, że mamy tu kontekst typowo męski), a czy ich ogólna kondycja/struktura uległy zmianie in minus - włosy nie stały się cieńsze, słabsze, bardziej suche czy łamliwe?<br /><br />18 kg w 2 miesiące, wow. Keto to jednak mega metaboliczna liposukcja.<br /><br />Jeśli chodzi o tonik z ekstraktem, to stawiam na gotowca (tonik z Apis) i dorzucam do niego wyciąg z Mazideł + inne ingredienty.<br /><br />Takie szybkie ściąganie/odwadnianie skóry być może jest efektem uszkodzonej bariery (jest to bardzo częsta skóry z trądzikiem, potęgowana dodatkowo leczeniem miejscowym), więc warto byłoby wzmocnić barierę. Doustnie może się sprawdzić jakiś olej z GLA (ogórecznik, wiesiołek, czarna porzeczka), a miejscowo bardzo lubię ten krem: http://www.labo-uriage.pl/produkty/hyseac-krem-regenerujacy/, do którego dorzucam ceramidy (http://mazidla.com/kategorie-poproduktow/humektanty/kompleks-ceramidowy-sk-influx-v.html?page=shop.product_details&flypage=flypage.tpl&product_id=561&category_id=40) i/lub olej z pestek malin.Patrykhttps://www.blogger.com/profile/07632868010853027706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-56218749987042064252015-06-18T10:54:56.087+02:002015-06-18T10:54:56.087+02:00Witaj Patryku, dzięki za odpowiedź.
<<>&...Witaj Patryku, dzięki za odpowiedź.<br /><br /><<>>><br /><br />Przed dietą ketogeniczną moje żywienie wyglądało następująco: duże ładunki glikemiczne ( produkty zbożowe - codziennie, mnóstwo owoców, słodycze, napoje gazowane, znikome ilości tłuszczy). Byłem tak zdeterminowany nękającymi mnie stanami zapalnymi, a były one na prawdę mega, że za radą znajomego, który w ten sposób poradził sobie z acne, postawiłem wszystko na jednej szali. Nie od razu było kolorowo, jednak cierpliwość się opłaciła.<br /><br /><<>><br /><br />Kontynuuję nadal. Zwiększyłem trochę liczbę węglowodanów ----> Czerwiec ----> truskawki, czereśnie, nie odpuszczę :-) - na szczęście nie dzieje się nic złego.<br /><br /><<>><br /><br />Zejście wyniosło ok 18 kg w przeciągu 2 miesięcy (tyle też miałem nadwagi - więc nie dramatyzuje ).<br /><br /><<>><br /><br />Problemy ze snem występowały przez jakiś czas, na szczęście wszystko się unormowało. Podaż kalorii staram się bilansować do wagi. Nie dokucza mi głód ani "spadki mocy" chociaż w początkowej fazie bywało różnie.<br /><br /><<>><br /><br />Dzięki wielkie za rady, na pewno skorzystam. Palmy się boję ( za dużo opinii o efektach ubocznych - spadek libido etc. ) Nie rozważałem wit B2 i B5 więc dorzucę, cynk przyjmuję. Ocet jabłkowy stosuję na co dzień (rewelacyjnie wpływa na smak potraw). Miejscowo stosuję Hascoderm 2x/tydz, Effaclar K 3x/tydz, Krem Bioderma Legere 4x/tydz. Czy mógłbyś, Patryku podać nazwę tego toniku ze standaryzowanym wyciągiem z zielonej herbaty? Mam jeszcze jeden problem; moja skóra totalnie nie toleruje wody, momentalnie się ściąga. Masz na to jakąś radę? <br /><br />Mateusz Piotr.<br /><br />Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-72424124572051527392015-06-18T08:50:03.507+02:002015-06-18T08:50:03.507+02:00Wielkie dzięki za komentarz, Mateuszu Piotrze.
Po...Wielkie dzięki za komentarz, Mateuszu Piotrze.<br /><br />Poruszyłeś mnóstwo ważnych wątków. Z dietą ketogeniczną wystartowałeś pół roku temu - a jak to wyglądało wcześniej? Jakieś eksperymenty z mniej restrykcyjnymi wariantami low-carb?<br /><br />Jak to sobie zaprojektowałeś? Masz zamiar kontynuować czy rozważasz test ze zwiększeniem ilości węglowodanów?<br /><br />Z bardziej szczegółowych kwestii: jak masa ciała/masa mięśniowa w czasie keto? Żadnego dramatycznego zejścia?<br /><br />Żadnych problemów z poziomem energii i snem?<br /><br />Wybacz lawinę pytań, ale zawsze jestem bardzo ciekawy, jak przebiega taka rewolucja w systemie odżywiania.<br /><br />Bardzo się cieszę z efektów, które opisujesz. Jasne, keto per se nie jest magicznym narzędziem u wszystkich (u niektórych bywa), ale w połączeniu z wyselekcjonowanymi suplementami, odpowiednim rytmem dobowym, aktywnością fizyczną możemy w ten sposób drastycznie obniżyć coś, co fenomenologicznie możemy określić tonem androgenowym.<br /><br />Nic tak jak keto nie reguluje dobowego profilu insulinemii i glikemii, a to musi się przełożyć na ton androgenowy - i na poziom androgenów w osoczu, i na konwersję słabszych androgenów do T/DHT w skórze/mieszkach, i na poziom SHBG, i na ekspresję receptora androgenowego, etc.<br /><br />Jeśli chodzi o utrzymującą się, mimo ogólnej poprawy, nadprodukcję sebum, to można dorzucić wysokie dawki witamin B2 i B5, cynk, L-karnitynę/ALC, saw palmetto z likopenem (Prostatan to rozsądna kombinacja). Ja osobiście uwielbiam kapsułkowany olej z pestek dyni i apple vinegar.<br /><br />Miejscowo można pomyśleć o Aknicare (lotion + krem) czy toniku z wyciągiem z zielonej herbaty (standaryzowanym) i glukonianem cynku.<br /><br />Wiadomo, że nie zawsze uzyskamy w ten sposób efekt sebusupresyjny podobny do niskiej dawki izotretinoiny czy flutamidu, ale warto kombinować.Patrykhttps://www.blogger.com/profile/07632868010853027706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3124766953754034935.post-18078329836018195702015-06-17T23:16:34.558+02:002015-06-17T23:16:34.558+02:00Taki schemat wymusza moja praca,wiec musialem się ...Taki schemat wymusza moja praca,wiec musialem się jakoś wkomponować z źywieniem. Nie, nie chodzę pół przytomny, generalnie głód zaczynam czuć w porze mojego posiłku. Przykładowy jadłospis? Proszę :-) 7 kurzych żółtek, na maśle i cebuli z dodatkiem pieczarek do tego ok 150 gram oliwek, jedno awokado - śniadanie. Obiad jest juz bardziej bogaty w tluscze i bardziej zróżnicowany, poniewaz wieczorem chodzę na treningi klubowe. Wyglada to mniej wiecej tak: 300 gram brokułów al dente, 200 gram karkówki, 150 gram oliwki, 80 gram roztopionego masła, olej kokosowy, plus różne dodatki smakowe typu przyprawy. Oczywiście nie jadam codziennie tego samego - nie jest to jakiś horror żywieniowy :-) Anonymousnoreply@blogger.com